Macron przyznał w wywiadzie dla stacji France 5, że w ostatnich tygodniach jego dialog z Moskwą jest – jak to ujął – “mniej intensywny”. “Powodem jest kampania wyborcza, a także fakt, że wojna przybrała inny wymiar odkąd ujawniono masakrę w Buczy i w innych miastach.” – oświadczył prezydent Francji. Emmanuel Macron tłumaczył, że od tego czasu nie rozmawiał “bezpośrednio” z Władimirem Putinem. Dodał jednak, że nie wyklucza w przyszłości rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji.
Prezydent Francji przekonywał, że utrzymywanie kontaktów z Kremlem jest potrzebne, aby umożliwić rozmowy pokojowe. “Naszym zadaniem jest, być gwarantem tej przyszłości. Myślę, że ważne jest, by europejskie mocarstwa były częścią tego procesu, i nie powierzały innym prowadzenie rozmów”. – tłumaczył Emmanuel Macron.
Zapytany o to, czy planuje wizytę w Kijowie, francuski przywódca odparł, że odwiedzi stolicę Ukrainy, jeżeli jego wizyta będzie mogła wnieść coś przydatnego.
Ukraina. Śmierć tysięcy cywilów. Zbrodnia w Buczy
Ponad 900 ciał ukraińskich cywilów odnaleziono dotąd w rejonie Kijowa – przekazał w weekend szef miejscowej policji.
Doniesienia o cywilach, którzy byli zabijani przez Rosjan, pojawiły się tuż po tym, gdy rosyjskie wojska wycofały się z Buczy, Irpienia i innych miast w rejonie ukraińskiej stolicy. Zwłoki były albo pozostawione na ulicach miast albo pochowane w masowych grobach.
Policja twierdzi, że 95 procent zabitych miała rany postrzałowe.
Najwięcej ciał, bo ponad 350, odnaleziono do tej pory w Buczy. Zdjęcia z tego miasta obiegły cały świat kilkanaście dni temu. Dziennikarze pokazywali ciała leżące na głównej ulicy wśród spalonych rosyjskich czołgów.
-W Buczy dla mnie jako dla lekarza najbardziej wstrząsający był zapach, jedyny w swoim rodzaju zapach rozkładających się ciał
– mówił w ubiegłym tygodniu w trakcie wizyty w Ukrainie marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Jak dodał, “jeżeli ktokolwiek by śmiał powiedzieć, że są to jakieś inscenizacje czy jakieś sztuczne scenariusze to niech tu przyjedzie i zobaczy”.