W południowo-wschodniej połowie Polski – poniżej pasa od woj. podlaskiego, przez mazowieckie, łódzkie i dolnośląskie – obowiązuje alert pogodowy pierwszego stopnia. IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu. Możliwy jest też deszcz ze śniegiem. Prognozuje się też zamarzanie mokrej nawierzchni dróg i chodników w trakcie opadów mokrego śniegu i deszczu ze śniegiem, powodujące ich oblodzenie.
Więcej na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak powiedziała Ewa Łapińska z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, mocniej prószy w województwach: podlaskim, mazowieckim, na północy lubelskiego, w łódzkim, ¶wiêtokrzyskim, śląskim, opolskim, dolnośląskim i na południu wielkopolskiego.
Synoptyk dodała, że w wielu regionach ma padać do niedzieli. – Na południowym wschodzie może spaść do 20 centymetrów śniegu, jednak z uwagi, że będzie on szybko topniał, trudno mówić o wysokości pokrywy śnieżnej, co innego w górach, gdzie wzrośnie ona mniej więcej o 40 centymetrów – mówiła Ewa Łapińska. Noc będzie zimna, na drogach może być ślisko.
Pogoda. Od niedzieli cieplej
– Temperatura, szczególnie na wschodzie kraju i w obszarach podgórskich, spadnie poniżej zera. Wystąpi oblodzenie, mimo silniejszego wiatru, który będzie wysuszał nawierzchnię dróg i chodników, to trzeba uważać, by się nie pośliznąć – ostrzegała Łapińska.
Do soboty najsilniej będzie wiało w północnych częściach województw: pomorskiego i zachodniopomorskiego. Porywy wiatru mogą zbliżać się do 75 kilometrów na godzinę.
W niedzielę z północy zacznie napływać kolejny, tym razem nieco cieplejszy front atmosferyczny.
TOPR apeluje o rozwagę w górach
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje o rozwagę w górach (gdzie panują najbardziej zimowe warunki) oraz o dobieranie tras wycieczek do własnych umiejętności.
TOPR na nadchodzącą dobę ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego. W Tatrach przewidywane są opady śniegu, co w połączeniu z niską temperaturą i mgłą. może utrudniać chodzenie po górach
Kilka minut po 20.00 zakończyła się wyprawa ratunkowa w rejon Przełęczy pod Kopą Kondracką, gdzie narciarz skiturowy doznał urazu nogi. Zgłoszenie do Centrali TOPR za pomocą aplikacji Ratunek dotarło o 15.35. Na pomoc wyruszyło jedenastu ratowników, którzy po dotarciu na miejsce opuścili poszkodowanego narciarza w noszach w rejon tzw. ‘Kamienia’, skąd dalej skuterem śnieżnym i samochodem przetransportowali go do zakopiańskiego szpitala.